Gros inwestorów decyduje się na zakup nieruchomości z rynku pierwotnego dla „prestiżowej lokalizacji”. Jednak prestiż to nie wszystko, a wybierając lokalizację nowego mieszkania warto zwrócić uwagę na szereg dodatkowych czynników oprócz tego, czy inwestycja jest realizowana w modnej dzielnicy.
Na co więc zwracać uwagę wybierając lokalizację mieszkania? Jak sprawdzić, czy dana lokalizacja będzie dla nas dobra?
Prestiżowa lokalizacja, dogodna lokalizacja, świetne skomunikowanie z…, modna dzielnica, inwestycja w przyszłość, dobrze rozbudowane zaplecze bytowe – w taki sposób najczęściej definiowana jest lokalizacja nieruchomości na rynku pierwotnym. Co te określenia mówią nam o miejscu naszego przyszłego zamieszkania? Niewiele. Dlatego do reklamy, konspektów i wizualizacji gotowych inwestycji warto podejść z chłodną głową i otwartym umysłem. To, że „wszyscy” kupują mieszkania pod tym adresem, wcale nie oznacza, że to konkretne osiedle spełni oczekiwania Twoje i Twoich najbliższych. Podobnie jak określenia „Ostatnie mieszkanie w tej lokalizacji” nie są wcale równoznaczne z faktem, iż wszystkie poprzednie lokale sprzedały się na pniu i decyzję o zakupie musisz podjąć tu i teraz, bez chwili zastanowienia. Oczywiście istnieje ryzyko, że lokal zostanie sprzedany zanim podejmiesz ostateczną decyzję, ale najprawdopodobniej nie stanie się to w ciągu jednej nocy.
Wracając do lokalizacji… Zastanawiasz się jakich kryteriów użyć, aby trafnie ją ocenić? Jeśli kupujesz mieszkanie pod inwestycję np. na wynajem, modna dzielnica i dobre skomunikowanie ze ścisłym centrum miasta to warunki bezwzględne. Jeśli natomiast szukasz mieszkania dla siebie i swojej rodziny, atrakcyjność lokalizacji powinieneś określić przy pomocy zupełnie innego zestawu kryteriów. Zalicza się do nich:
Powyższa lista nie wyczerpuje wszystkich kryteriów oceny lokalizacji. Głównie dlatego, że szereg z nich kto kryteria subiektywne. Na dobrą lokalizację mieszkania lub domu składa się bowiem wszystko, co wpływa na Twoje samopoczucie, wygodę oraz oszczędność czasu na co dzień. W praktyce okazuje się więc, że kryterium istotne z Twojego punktu widzenia może być dla kogoś innego zupełnie nieistotne i odwrotnie.
O ile bliskie sąsiedztwo sklepów spożywczych i ośrodków zdrowia to kryteria raczej uniwersalne, o tyle bliskość przedszkoli, szkół czy obiektów rekreacyjnych to kwestie oceniane bardzo indywidualnie przez każdego inwestora. Rodziny z dziećmi, które marzą o życiu lokalnie, a więc korzystaniu z usług lokalnych placówek wychowawczo-edukacyjnych oraz atrakcji z pewnością będą szukały lokalizacji, która im to umożliwi, podczas gdy seniorzy będą bardziej skłonni do wyboru mieszkań w sąsiedztwie parków. Młodzi, ambitni nabywcy zorientowani na karierę i korzystanie z atrakcji wielkiego miasta będą natomiast poszukiwali mieszkań w ścisłym centrum lub lokacjach bardzo dobrze z centrum skomunikowanych.
To samo dotyczy bliskości przystanków autobusowych, stacji metra i stacji kolejowych. Osoby korzystające na co dzień z transportu publicznego szukają mieszkań zlokalizowanych w bliskim sąsiedztwie autobusu, metra, kolei. Osoby dojeżdżające do pracy samochodem uznają to kryterium za mniej istotne lub wręcz nieistotne.
Bardzo dobre skomunikowanie ze ścisłym centrum miasta – tak określana jest najczęściej lokalizacja nowych osiedli mieszkalnych. A co w sytuacji, w której ścisłe centrum nie jest dla Ciebie istotne? Przed wyborem nowego mieszkania warto zastanowić się nad kierunkami naszych codziennych podróży – do pracy, szkoły, ulubionego klubu fitness… Jeśli okaże się, że „nasze punkty miasta” są porozrzucane po całym mieście to kryterium może nie być dla nas aż tak bardzo istotne. Jeśli jednak żyjemy lokalnie i staramy się unikać długich dojazdów do pracy, warto skupić się na inwestycjach realizowanych w relatywnie bliskim sąsiedztwie miejsca zatrudnienia lub w lokacjach bardzo dobrze z tym miejscem skomunikowanych.
Jako rodzic dorastających dzieci powinniśmy również wziąć pod uwagę ewentualne dojazdy dziecka do szkoły, na zajęcia pozalekcyjne oraz do miejsc spotkań z kolegami. To pozwoli nam zaoszczędzić wielu godzin w tygodniu (i weekendy) spędzonych za kierownicą.
Każdy z nas jest inny i każdy z nas odpoczywa inaczej. Dlatego zamiast skupiać się na „bliskości terenów sprzyjających odpoczynkowi na świeżym powietrzu” warto odpowiedzieć sobie na pytanie: Czego potrzebuję do odpoczynku? I zgodnie z tą odpowiedzią ocenić atrakcyjność danej lokalizacji.
W przypadku tego kryterium również moglibyśmy powiedzieć, że każdy z nas jest inny i każdy ma inne poczucie smaku. Mimo to, kryterium estetyki okolicy jest o wiele bardziej uniwersalne niż nam się wydaje. Ocenie poddajemy przede wszystkim:
Na estetykę okolicy wpływa również zagospodarowanie pobliskich terenów zielonych oraz liczba pustostanów w sąsiednich budynkach… Dotyczy to zarówno pustostanów o przeznaczeniu mieszkalnym, jak i komercyjnym. Im większa liczba pustych lokali komercyjnych w okolicy, tym większe ryzyko, iż poziom estetyki sąsiedztwa będzie się obniżał. Poza tym, widok pustych lokali (w których poprzedni najemcy nie zawsze pozostawiają po sobie porządek) jest przygnębiający i może wpływać ujemnie na nasze samopoczucie.
Twój znajomy kupił mieszanie z pięknym widokiem, a po kroku z okien spoglądał na centrum handlowe lub drapacz chmur? To możliwe… Dlatego, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek warto – w miarę możliwości – zapoznać się z planem zagospodarowania przestrzennego na kolejne lata. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zmieni się okolica w perspektywie kolejnych dziesięcioleci, ale znajomość lokalnych planów zagospodarowania da nam pewien obraz tego, czego możemy się spodziewać za oknami w niedalekiej i dalszej przyszłości.